Jaworzyński TK-48 bez pary

Parowóz TK-48 z jaworzyńskiego Muzeum Przemysłu i Kolejnictwa to jedyny czynny parowóz na Dolnym Śląsku, jeden z kilku w Polsce, w tym sezonie, ani prawdopodobnie w kolejnym nie wyjedzie na tory ze względu na brak funduszy na niezbędny przegląd

Jaworzyna Śląska parą stoi. To oczywistość o której zapominamy na co dzień, a to właśnie z tym najczęściej jesteśmy kojarzeni. Muzeum Kolejnictwa w Jaworzynie Śląskiej, które organizowało od lat przejazdy zabytkowym taborem ciągniętym przez klasyka – parowóz TK-48 w tym sezonie, ani prawdopodobnie w kolejnym nie wyjedzie na tory.

Parowóz TK-48 z jaworzyńskiego Muzeum Przemysłu i Kolejnictwa to jedyny czynny parowóz na Dolnym Śląsku, jeden z kilku w Polsce, w tym sezonie, ani prawdopodobnie w kolejnym nie wyjedzie na tory ze względu na brak funduszy na niezbędny przegląd. Wszystko przez pandemię i brak turystów, którzy swoją obecnością pomagali w utrzymaniu całości.

W portalu dziennik.wałbrzych.pl dyrektor muzeum Katarzyna Szczerbińska – Tercjak wyjaśniała: „przegląd rewizyjny to trwający wiele tygodni niemal całkowity demontaż parowozu, a następnie dokładny przegląd wszystkich części. Jego koszt to kilkaset tysięcy złotych. Dziś muzeum, które dodatkowo jest trakcie remontu części zabudowań, po prostu na taki remont nie stać. Parowóz jeszcze przez co najmniej półtora roku nie wyjedzie na tory.”

Mówiła dodatkowo o sytuacji muzeum, co spowodowało braki w funduszach: „My przez ten Covid nie zarobiliśmy na to, żeby mieć na rewizję parowozu i to jest taki nasz główny smutek teraz. Tego parowozu zabrakło i jeszcze przez długi czas pewnie zabraknie.”

Trzeba wyrażać nadzieję, że sytuacja ustabilizuję się na tyle, że nasz klasyk ponownie wyjedzie na tory. Para i odgłos parowozu mimo, że te czasy mamy dawno za sobą, nadal jest jedną z nie odłącznych części naszego miasta

info: dziennik.wałbrzych.pl

Marcin Burski

Redaktor Wieści Gminnych Jaworzyna Śląska

Dodaj komentarz