Jodek potasu nie będzie rozdawany. Nie ma aktualnie takiej potrzeby

Do redakcji Wieści Gminnych zaczęły spływać zapytania związane z wczorajszą informacją o dostarczeniu do naszej gminy tabletek z jodkiem potasu, jaką podał Urząd Miejski w Jaworzynie Śląskiej. Należy tu unormować kilka kwestii, aby zapobiec nie uzasadnionej panice.

Czasy mamy wyjątkowo niespokojne. Pisałem o tym wielokrotnie, w nadziei, że to tylko przezorne „czarnowidztwo”. Niestety sytuacja coraz bardziej eskaluje, co wywołuje potrzebę działania nacechowanego przezornością przed ewentualnymi problemami. Sytuacja na wojnie na Ukrainie jasno pokazuje jak rosyjski agresor potrafi być nie obliczalny, co trzeba brać pod rozwagę.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji poinformowało, że w ramach działań z zakresu zarządzania kryzysowego i ochrony ludności, w związku z informacjami dotyczącymi walk w rejonie Zaporoskiej Elektrowni Atomowej, do samorządów przekazano tabletki zawierające jodek potasu. Podkreślono przy tym, że jest to standardowa procedura, przewidziana w przepisach prawa i stosowana na wypadek wystąpienia ewentualnego zagrożenia radiacyjnego. Na ten moment wskazane zagrożenie nie istnieje, co jest warte mocnego podkreślenia.

Wczoraj przez samorządy w naszym powiecie przetoczyła się fala informacji o dostarczeniu wskazanych medykamentów, wskazując przy tym konkretne miejsca, gdzie będzie można je nabyć. Wywołało to falę strachu wśród naszych mieszkańców o czym mogłem się przekonać, otrzymując różne pytania w tej sprawie.

Mieszkańcy pytali o konkretne daty, kiedy będzie można nabyć tabletki, ile sztuk na osobę można dostać itd. Należy tu jasno i wyraźnie podkreślić, że aktualnie żadne tabletki nie będą wydawane. Wskazane punkty wyszczególnione przez Urząd Miejski, są wyznaczonymi punktami na wypadek zagrożenia. Zagrożenie, które dawało by powody do zażycia jodku potasu aktualnie nie występują. Nikt nie musi się martwić, że jest narażony na choroby związane z promieniowaniem. Wszelka panika i spekulacje o składzie tabletek, promieniowania itd. są na tym etapie nie uzasadnione.

Ogólna sytuacja, jak wspomniałem na początku jest wysoko niepokojąca. Wszystko to jednak wynika z naszej przezorności. Trzeba wierzyć, że wszystko to na co wielu z nas ma aktualnie wyczulony swój „kompas” nie dojdzie do skutku i będziemy mogli nadal żyć i rozwijać się w niezmącony sposób

Marcin Burski

Redaktor Wieści Gminnych Jaworzyna Śląska