” Lubię to i robię swoje” Jan Janes – młody piłkarz z osiągnięciami.

Jan Janes -9 letni mieszkaniec naszego miasta, uczeń jaworzyńskiej szkoły podstawowej, przy tym piłkarz w szkole piłkarskiej ” Silesia Żarów”. Ma na swoim koncie wiele przemilczanych osiągnięć, z którymi warto się zapoznać. Jest to przy tym dobry punkt wyjścia do dyskusji o tym, czym jest talent.

Czym tak naprawdę jest talent? Rodzimy się z nim, czy osiągamy go ciężką pracą? Wielu z nas miało by na to zapewne swoją odpowiedź. Będziemy rozmawiać o młodym piłkarzu, więc rozpatrzmy to na przykładzie sportu. Jakub Błaszczykowski, były reprezentant Kadry Narodowej w piłce nożnej w jednym z wywiadów opowiadał o swoich początkach gry w piłkę nożną, kiedy był małym chłopcem. Mieszkał w maleńkiej wsi, gdzie na treningi do pierwszego klubu musiał jeździć po kilkanaście kilometrów autobusem, często czekając na niego na przystankach po kilka godzin. Tak kształtował to, co później określiło jego życie. Czasy w widoczny sposób zmieniły się. Możliwości uprawiania wszelkiego rodzaju sportu są dziś dużo większe, co rusz możemy wspomagać się sprzętem pomocniczym, który umili i ułatwi nam zdobywanie kolejnych umiejętności na drodze rozwoju ruchowego. Jedno pozostało jednak niezmienne bez względu na czasy w jakich funkcjonujemy – jest to wola i zacięcie w uprawianiu konkretnej dyscypliny. Jakkolwiek nie nazwiemy talentu, bez tych dwóch przymiotów z pewnością nie narodzi się i nie okaże światu. Przykłady ze współczesności ze swoimi dobrodziejstwami pokazują, że nawet najlepszy sprzęt, najbardziej korzystne możliwości treningu nie dadzą efektu jeżeli nie ma tych dwóch składowych, jeżeli będziemy podchodzić do tego w sposób „letni”. Dochodzą później do tego umiejętność i konsekwentna praca nad sobą. Kiedy mamy do czynienia z młodym człowiekiem, który konsekwentnie trenuje, osiąga konkretne wyniki w rywalizacji często na poziomie krajowym i międzynarodowym i doda się składowe wspomniane wcześniej, możemy mieć wtedy nadzieję na przyszłość, że być może rodzi się talent, który zaskoczy każdego w przyszłości. Warto o takich dzieciach pisać i mówić już teraz, przyglądając się przy tym ich postępom. Mamy taką osobę w naszej społeczności i warto o niej powiedzieć.

Jan Janes, 9 letni mieszkaniec naszego miasta, uczeń jaworzyńskiej szkoły podstawowej, to można powiedzieć na „pierwszy rzut oka” zwykłe dziecko. Uczy się, bawi, ma kolegów. Jest jednak coś co go wyróżnia. Kiedy go nie widać jest zapewne na treningu piłki nożnej, gdzie szlifuje swoje „rzemiosło”. Swoją przygodę z tą dyscypliną sportu rozpoczął już w wieku czterech lat w szkole piłkarskiej „Silesia Żarów”, która jest szkołą z certyfikacją Polskiego Związku Piłki Nożnej. Trenuje tam cały czas i pokazuje razem ze swoją drużyną na co ich stać. Ciągły trening, wyrzeczenia, wyjazdy na turnieje opłacają się. Oprócz miłości do tego sportu, którą przejawia na każdym kroku, dochodzą do tego konkretne umiejętności i wyniki, które dla dziecka w tym wieku są naprawdę imponujące.

Z osiągnięć, którymi najchętnniej chwali się Janek to występ na Game Sport Wrocława, gdzie zajął pierwsze miejsce, Athletic Cup Nowa Ruda, gdzie zajął drugie miejsce, Top Turniej Radomsko, gdzie również uplasował się na pierwszym miejscu, czy Silesian Cup Świdnica z którego wyjechał jako najlepszy strzelec. Warto tutaj dodać o jego rywalizacji z utytułowanymi drużynami takimi jak: Juwentus Academy Wrocław, Ruch Chorzów, Parasol Wrocław, Karpaty Lwów, AP P. REISS Konin, Warta Poznań czy Zagłębie Lubiń.

Kiedy próbowałem zapytać Janka o jego pasję odpowiedział krótko, że” lubi to i robi swoje”. Widać było jednak jak przeżywa to i opowiada o każdym medalu czy pucharze wplatając przy tym jakąś anegdotę z turnieju czy zawodów. To zaangażowanie i zapał mogłoby udzielić się przy słuchaniu nie jednemu człowiekowi, nawet takiemu, dla którego piłka nożna to dyscyplina obca. Dziś Janek mówi, że chciałby zostać zawodowym piłkarzem , a jego sportowym idolem jest Kylian Mbappé. Jak potoczy się jego kariera w tym fachu, wydaje się, że zależy to od niego samego. Dotychczasowa praca, dalsza wola do trenowania i wyniki wydają się być jednak dobrym prognostykiem na drodze do osiągnięcia swoich marzeń

Mało mówi się w naszej społeczności o „naszych małych gwiazdach”, kiedy trenują i uprawiają jakąś dyscyplinę sportu poza granicami naszej gminy. To błąd. Nasi zawodnicy, cisi bohaterowie, w tym Janek Janes przynoszą dumę nie tylko rodzicom, ale także naszej społeczności o czym często nie mówi się. Warto przyglądać się ich osiągnięciom i postępom. Być może obok nas przechodzi i mówi „Dzień dobry” przyszła nadzieja na odnowę np. w piłce nożnej. Czym tak naprawdę jest talent? Rodzimy się z nim, czy osiągamy go ciężką pracą? Odpowiedzi i interpretacji jest wiele. Jedno jest pewne. Nie ma nic gorszego niż zmarnowany i niedoceniony talent. Janek gratulacje, oby tak dalej

Marcin Burski

Redaktor Wieści Gminnych Jaworzyna Śląska