Miał być żart, ale nie będzie

Dziś 1 kwietnia obchodzimy Prima Aprilis, czyli dzień robienia żartów. Tegoroczna sytuacja nie nastraja jednak do śmieszności, a raczej do głębszego zastanowienia co dalej.

Dziś 1 kwietnia obchodzimy Prima Aprilis, czyli dzień robienia żartów. Wszystko było przygotowane. Poważnie wyglądający żart, sprostowanie itd. Sytuacja jednak z jaka się mierzymy nie nastraja w moim przekonaniu do robienia kawałów.

Co było przygotowane? Dziś miała pojawić się informacja o rozpoczęciu budowy basenu podpartej obietnicą wyborczą Grzegorza Grzegorzewicza. Było wyznaczone miejsce, koszt inwestycji i planowane otwarcie.

Tegoroczna sytuacja jest szczególna i może nas określać na lata po wszystkim. Być może za rok razem pożartujemy i pośmiejemy się. Póki co życzę każdemu uśmiechu i pogody ducha z powodu pozytywnych, prawdziwych dla nas informacji.

foto: facebook Grzegorz Grzegorzewicz, delfinek-chocianów.pl