Ścieżka wątpliwych skrótów. Co dalej ze ścieżką rowerową do Nowic?

Jak co roku w okresie, kiedy nasza aktywność fizyczna jest wzmożona pojawia się problem ścieżki rowerowej, która zaczyna swój bieg w okolicach ulicy Ogrodowej w Jaworzynie Śląskiej a kończy się we wsi Nowice. Temat jest doskonale znany od kilku lat. Remedium na tą kwestie mimo, że palące do zastosowania, niestety brak

Aktualny czas i pora roku, wtedy kiedy to możliwe daje nam mocny bodziec do korzystania z wszelkich możliwości przebywania na powietrzu w miejscach, które są z zasady do tego przeznaczone. Wspominanych miejsc w naszej gminie jest jak na lekarstwo a jednym z nich jest ścieżka rowerowa w stronę wsi Nowice. Pojawia się tam jednak cały czas problem korzystania z niej przez samochody czy motory, które chcą sobie skrócić drogę. Temat jest ważny i w żaden sposób niekontrolowany od momentu powstania ścieżki na co zwracają uwagę mieszkańcy.

O sprawie ścieżki rowerowej do Nowic pisałem już wielokrotnie (w zasadzie co roku). Na początku mimo wielu wątpliwości i zastrzeżeń wydawało się, że mimo wszystko będzie to miejsce, które da naszym mieszkańcom możliwości do korzystania z rożnych aktywności czy sportów, w zaciszu natury i krajobrazów gminy. Na horyzoncie straszą jednak cały czas widma korzystania z niej w nieuprawniony sposób przez innych użytkowników.

Należy tu zaznaczyć, że co do zasady jest to ścieżka rowerowa i każdy pieszy, który z niej korzysta, narażony jest na mandat karny ze względu na jasne wydzielenie jej do celów rowerowych. Nasi mieszkańcy mimo wszystko korzystają z niej i wydaje się, że nie ma o co „kruszyć kopi”, ponieważ miejsc do spacerów mamy w naszej gminie jak już wspomniałem naprawdę niewiele. Temat pojawiających się tam aut czy motorów to już inna kwestia.

Do redakcji Wieści zgłosiło się ponownie kilku czytelników, którzy widzą tam duże zagrożenie i problem. Oto jedna z informacji: „Chciałbym poruszyć kwestię ścieżki rowerowej w stronę nowic na której cały czas jeżdżą auta ponieważ to fajny skrót. Niestety ludzie chodzą na tą ścieżkę z dziećmi i nie raz byłem świadkiem jak auta jadą i trzeba dzieci ściągac z drogi na której oni mają prawo jeździć a nie auto”(pisownia oryginalna)

Problem wydaje się, że z każdym rokiem eskaluje, co może mieć związek z pobłażliwością w tej sprawie. Ścieżka od samego początku swojego istnienia w sposób niejasny określała zasady jej użytkowania i stała się źródłem różnych interpretacji. Dopóki dopóty zasady te nie będą ustalone, a potem konsekwentnie egzekwowane, będziemy świadkami takich a nie innych sytuacji. Dodatkowo trzeba tu jasno wyjaśnić, że wspomniana ścieżka stanowi dojazd do okolicznych pól, a przekształcenie jej i dostosowanie na nowo nie jest możliwe ze względu na pobraną dotację na jej budowę, gdzie warunki jej pobrania zabraniają takich procederów przez określony czas.

Wydaje się jednak, że przy odrobinie dobrej woli problem dróg dojazdowych do pól mógłby być rozwiązany, a cel ścieżki w żaden sposób nie straciłby na aktualności. Wystarczyłoby zamontować na wjazdach na ścieżkę zamykające się na kłódkę blokady parkingowe. Rowery czy piesi nie miały by żadnego problemu z przejazdem i przejściem. Samochody czy motocykle już tak.

Tablica przy wjeździe na ścieżkę informuje: „Cel projektu: Ograniczenie emisji substancji szkodliwych dla środowiska poprzez oddziaływanie na zmniejszenie indywidualnego transportu zmotoryzowanego”. Oprócz ścieżki rowerowej w ramach projektu powstał również parking w okolicach Urzędu Miejskiego. Pieniądze zostały wydane, coś poszło jednak nie tak. Czas najwyższy podejść do tego tematu poważnie, co nie powinno być kłopotliwe jeżeli będzie tylko dobra wola. Wszystkich użytkujących ścieżkę na trasie Jaworzyna Śląska – Nowice, jeszcze raz informuję, że jest to ścieżka, która została przystosowana do celów rowerowych. Należy na to uważać korzystając z niej i pamiętać, że to rowerzysta wedle prawa ma wszelki dostęp do korzystania z tego miejsca. Uczestnictwo wszelkich motorów, skuterów czy samochodów jest tam niedozwolone i grozi niebezpieczeństwem dla użytkujących. Dbajmy o to i pamiętajmy, aby korzystanie z tego miejsca nie wiązało się z ewentualnymi wypadkami tylko z miłym spędzeniem czasu na świeżym powietrzu.

foto: Wieści Gminne

Marcin Burski

Redaktor Wieści Gminnych Jaworzyna Śląska