Smogowy problem

Do naszej redakcji napisał jeden z mieszkańców naszej Gminy, aby poruszyć kwestię tego co wydobywa się z kominów domów, w których pali się w piecach i jak to wpływa na ogół ludzi, którzy muszą w tej atmosferze oddychać.

Mimo, że kalendarzowo i astronomicznie mamy już wiosnę, to sezon grzewczy choć jest na końcowym etapie, nie skończył się. Temperatura jaką mamy nie daje jeszcze komfortu niepalenia. Widać to po dymie z kominów, jaki unosi się w powietrzu i często uniemożliwia swobodne oddychanie.

Od dłuższego już czasu wiele mówi się o zjawisku smogu, który jest spowodowany m.in. spalaniem niewłaściwych odpadów np. plastiku. Jest to bardzo uciążliwa kwestia, ponieważ zatruwa to atmosferę, a także nas.

Patrząc na kominy w naszej Gminie realnie widać, że problem o którym tyle się mówi, dotyczy także nas. Musimy to przyznać choćby sami przed sobą, że nie wszyscy z nas dogrzewają się w odpowiedni sposób.

Jak temu zaradzić? W miastach gdzie funkcjonuje Straż Miejska możemy się spodziewać nawet kontroli w domu i sprawdzenia, czym palimy w piecu. Za niedostosowywanie się do przyjętych reguł grozi grzywna. A w naszym mieście? Cóż, aktualnie mamy program rządowy, w którym możemy ubiegać się o dofinansowanie na zmianę formy ogrzewania na ekologiczny, ale w głównej mierze trzeba tu zadbać o pedagogikę i tłumaczenie o szkodliwości tych czynów.

Apelujemy do naszym mieszkańców, aby paląc w piecach, myśleli o swoim i naszym zdrowiu. To, czym oddychamy zależy od nas samych. Bądźmy dla siebie łaskawi i myślmy o sobie nawzajem. Piece to nie śmietniki, w których można wszystko palić.

Marcin Burski

Źródło info, foto od mieszkańca

Marcin Burski

Redaktor Wieści Gminnych Jaworzyna Śląska

Dodaj komentarz