„Trzeci świat” w centrum „fasadowego wszechświata”

Do redakcji Wieści odezwał się jeden z czytelników, który, jak napisał, chce pokazać jeden z „jaworzyńskich absurdów”.

Gdyby jakaś ekipa filmowa potrzebowała plenerów, mających ukazać starą, opuszczoną lokalizację na potrzebę filmu grozy, nasze miasto mogłoby skutecznie iść te szranki i dać coś od siebie. Człowiek odpowiedzialny za ewentualne zdjęcia do produkcji byłby zadowolony. Mowa tutaj o jednej z lokatorskich bram przy ul. Powstańców, mieszczącej się na tyłach nowo wyremontowanego Urzędu Miasta, który od jakiegoś czasu jest „nowym dzieckiem” na służbie pokazywania „zawrotnego tempa” rozwoju naszej gminy.

Ten wcale niehumorystyczny wstęp podyktowany jest sytuacją jaka tam panuje, co jak słusznie zaznaczył jeden z mieszkańców, mieści się w granicach absurdu. Wyremontowane wejście, z ornamentem nad drzwiami może wskazywać na schludne pomieszczenia, logicznie idące za nową fasadą. Wystarczy jednak otworzyć wejściowe drzwi, aby cała groza i absurd wylała się na nas potokiem. Brudne, odrapane ściany, drzwi na konkretnych piętrach, które już dawno przestały spełniać swoją funkcję to tylko niektóre z problemów jakie tam znajdziemy. Ogląd na sytuację dają zdjęcia przekazane przez mieszkańca, które mówią więcej niż tysiąc słów.

Podobnych obrazów w naszej gminie znajdziemy więcej i nie jest to żadne odkrycie. Znane są nam enklawy zapomnienia przez władze, czy to na wsi, czy w mieście, których problemy nie są uwzględniane i rozwiązywane od lat. Nie można tu mówić o braku finansów jeżeli problem nie urósł w krótkim czasie, tylko są to wieloletnie zaniedbania. W sytuacji przy ul. Powstańców uderza dodatkowo fakt, że problem dotyczy nowego Urzędu Miejskiego, który przecież tak cieszy oko na zewnątrz. Nie o wygląd jednak chodzi, a o godne, schludne warunki do życia, które nie są już dziś wygórowanym wymaganiem i standardem. Zwykłe pomalowanie, odświeżenie opisywanej klatki schodowej dało by już namacalny efekt. Problem w tym, że klatka jest na tyłach Urzędu, mało osób tam zagląda więc nie ma sensu zbytnio się angażować.

Sytuacja opisywanej klatki schodowej na tyłach Urzędu Miejskiego przy ulicy Powstańców niebezpiecznie oddaje fasadowe zarządzanie naszą gminą. Więcej, może być jego alegorią, która może służyć za dobry, opisowy przykład tego, co nas otacza. Imponująca fasada, która ma dawać złudzenie dobrobytu, w środku, kiedy chodzi o człowieka urągające warunki i nie zauważanie problemu.

Opisując w Wieściach wiele spraw udało mi się często zainteresować gminnych włodarzy na tyle żeby zajęli się sprawą i nawet dla „świętego spokoju” coś zrobili. Niech konkluzją do tego tekstu będzie nadzieja, że może i tym razem ktoś pochyli się nad tą sprawą i mieszkańcy odzyskają swoją godność choć w małym stopniu. Zapomnienie to najgorsza z kar, na którą nie zasługujemy.

info, foto: od czytelnika

Marcin Burski

Redaktor Wieści Gminnych Jaworzyna Śląska

2 myśli na temat “„Trzeci świat” w centrum „fasadowego wszechświata”

  • 16 grudnia, 2020 o 5:49 pm
    Permalink

    Ulica również jest w nie najlepszym stanie latana z roku na rok dziura za dziura co wytrzymuje ledwie kilka tygodni i dziury są jeszcze gorsze zawieszenie aut jak i cała reszta strasznie na tym cierpi a o chodnikach to już wgl szkoda wspominać studzienki pozapadane nawet nie ogrodzone nieoznaczone idąc wieczorem można sobie wielka krzywdę zrobic

Dodaj komentarz