Wieści Gminne obchodzą dziś drugie urodziny! [WSPOMNIENIE]
30 grudnia 2018 roku Wieści Gminne rozpoczęły swoją działalność. Dziś obchodzą swoje drugie urodziny. Przy tej okazji chciałbym podzielić się swoją refleksją na temat ich powstania i motywacji do ich prowadzenia.
Zimowe grudniowe popołudnie kończące rok było startem Wieści Gminnych. Najpierw był to ogólnodostępny blog, później dedykowana strona internetowa, od roku wydawane jest również wydanie papierowe. Trzeba się jednak cofnąć do początku i zakreślić jak przedstawiały się wtedy realia.
Strona Urzędowa nie dawała nam ważnych informacji, portal jaworzynka.info mimo, że istniał w tamtym momencie nie nadawał od przynajmniej roku, gazeta urzędowa była festiwalem zdjęć burmistrza. Nie było portalu, medium, które dało by gminie oddech świeżości i ważnych dla nas informacji. Była to dla mnie niepokojąca konstatacja, która dała impuls do działania.
Kiedy siadłem pierwszy raz do napisania kilku słów wstępu na blogu nie miałem wyklarowanej polityki co do kierunku tego, co robię. Wiedziałem tylko, że w miarę możliwości chcę poruszać wszystko czym żyje gmina bez cenzury, pomijania czy przemilczeń jakie w moim przekonaniu pojawiały się w naszej lokalnej rzeczywistości. Nie wiedziałem również jak zostanie przyjęte to, co robię. Jaki będzie odbiór. Wszystko było wielką niewiadomą. Pisałem bez względu na wszystko, szukając spraw i ćwicząc warsztat pisarski.
Odbiór co do mojej pracy przyszedł szybko i był bardzo pozytywny. Dostawałem wiele pochwalnych wiadomości, mówiących, że w końcu powstało coś co oddaje w jakimś sensie głos mieszkańcom. Były i są również negatywne komentarze, o czym również należy wspomnieć. Najczęściej są to głosy złości, że publicznie piszę o sprawach, o których pisać się nie powinno. Cóż, liczyłem się z tym i daje wypowiedzieć się takim osobom, o ile nie są to anonimowe konta typu KRZYSZTOF BEJCA, tworzone tylko po to, aby tchórzliwie napisać złośliwy komentarz. Odpowiedzialność za słowo to kwestia podstawowa, dlatego to co piszę, tworzę jako Marcin Burski.
Prowadząc w wolnym czasie portal i gazetę zaznałem dużego przywileju. Poznałem przez ten czas wiele ciekawych osób, miejsc w których zapewne nigdy bym nie był. Posiadam w swoich archiwum wiele zdjęć, opisów miejsc o których nikt jeszcze nie powiedział. Może przyjdzie kiedyś czas, że podzielę się tym wszystkim. Nie zawsze jednak starcza na wszystko czasu i muszą to Państwo zrozumieć. Przez ten czas nauczyłem się, że trzeba czasami odpowiednio wcześniej wstać, napisać tekst, aby móc wykonywać swoje obowiązki zawodowe i rodzinne. Przyszło to jednak z czasem, a bywało różnie. Czasami człowiek czuł się bardzo zmęczony.
Dwa lata minęły szybko i intensywnie. Pisząc to wszystko pamiętam się dwa lata temu i myślę, jakby to było wczoraj, a z nami szmat czasu i poruszonych spraw. Dziś mam wewnętrzną satysfakcję, że Urząd Miejski dorobił się strony, fanpage’a prowadzonego na etacie, portal jaworzynka.info odzywa się z różną częstotliwością, ale odzywa, SOKiBP zaczął nawet interesować się naszą historią. To wszystko cieszy i daje nadzieję na pluralizm, choć w małym stopniu. Nasza gmina nie zasługuje na taka troskę i odkrywanie jej. Zmarnowany czas kiedy nie robiło się nic bo nie było konkurencji zrobił bardzo dużą wyrwę w naszej społeczności, którą należy zasypywać.
Kiedy zaczynałem swoją społeczną pracę byłem pogardliwie nazywany redaktorem naczelnym. Dziś ten przydomek niejako przyrósł do mnie mimo, że wcale się tak nie czuję. Redaktorem jest się na etacie, ja robię to pro bono – dla mieszkańców. Nie wiem ile jeszcze przede mną z tą fascynującą przygodą. Mogę jednak obiecać, że dopóki prowadzę Wieści Gminne będę to robił uczciwie i z szacunkiem dla naszych mieszkańców.
Na koniec chcę wszystkim podziękować za wsparcie, pomoc, dobre słowo, sponsorowi, który opłaca druk wydania papierowego za zaufanie i wiarę w to, co robię. Chcę również przeprosić każdego kto poczuł się urażony tym, co robię. Nie zawsze udaje się z każdym porozmawiać, aby wytłumaczyć swoje racje.