Ze spaceru nigdy „z pustą ręką”

Do redakcji Wieści napisał czytelnik, który chciał pochwalić się swoim zbiorem grzybów z ostatniego wyjścia do lasu.

Było trochę deszczu, nadal póki co nie jest specjalnie zimno. To wymarzona pogoda na wysyp grzybów, które tak wielu z nas lubi zbierać. Okazuje się, że nie trzeba specjalnie jechać w dalekie trasy, aby ich szukać, ponieważ objawiły się one także u nas. Dowodem na to jest zdjęcie od czytelnika.

Na zdjęciach widać efekt popołudniowego spaceru w lesie w okolicy drogi rowerowej, niedaleko o stacji uzdatniania wody. Warunki w lesie są na tyle odpowiednie, że z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że idąc w tamte rejony na spacer nie wrócimy z pustymi rękoma.

Wybierając się na grzyby pamiętajmy przede wszystkim o tym zbierać tylko te, których jesteśmy pewni. Pod żadnym pozorem nie wolno próbować grzybów, ponieważ jego smak nie jest żadnym wyznacznikiem pod kątem jadalności. Kiedy po zjedzeniu grzybów spotka nas nawet najmniejszy problem gastrologiczny (wymioty, ból brzucha, biegunka), to niezwłocznie należy udać się do lekarza. Nawet jeśli objawy są tylko chwilowe. W przypadku zatruć grzybami śmiertelnie trującymi jest to tylko pozorowana ulga. Po kilku-kilkunastu godzinach problem wraca, pojawiają się też nieodwracalne zmiany w organizmie. Pamiętajmy też o dostarczeniu lekarzowi specjaliście materiału do badań, jak resztki zupy, sosu, czy samych grzybów. To ważne, bo tylko odpowiednia diagnoza daje szansę na wyleczenie.

Serdecznie zapraszamy na rozważne spacery w nasze lasy. Oprócz wartościowego kontaktu z naturą możemy znaleźć wiele ciekawych okazów, które nie jednemu mogą sprawić dużo radość.

Marcin Burski

Redaktor Wieści Gminnych Jaworzyna Śląska