Dlaczego Królewski Namiot

Niedawno pisaliśmy skąd nazwa Jaworzyna Śląska dla naszego miasta. Nie jest to tak oczywiste jakby się wydawało, ponieważ pierwszą nazwą jaką nadano naszej miejscowości (wtedy kolejowej osadzie) było Königszelt czyli właśnie Królewski Namiot. Skąd ta nazwa? Dlaczego akurat Królewski Namiot?

Na początek musimy zdać sobie sprawę, że większość z wsi wchodzących w skład naszej Gminy mają rodowód Piastowski, a takie wsie jak np. Bolesławice, Czechy, Pastuchów, Piotrowice czy Stary Jaworów należą do najstarszych wsi na Dolnym Śląsku. Jest to niesamowity dorobek pokoleniowy i zabytkowy, który pokazuje jak bogatą i długą mamy historię.

W XVIII w. podczas wojny siedmioletniej los naszych wsi został ze sobą zwarty i stworzyły ze sobą militarną całość. Mówimy tutaj o tzw. Obozie Bolesławickim, gdzie stacjonowała 54- tysięczna armia na czele z królem pruskim Fryderykiem II. Obóz tworzyły wsie: Wierzbna, Nowice, Piotrowice, Czechy, Pasieczna, Stary Jaworów i Bagieniec. Opisywana całość została założona, aby bronić twierdzy świdnickiej przed wojskami koalicji antypruskiej (Rosji i Austrii). W ciągu trzech dni i nocy umocniono obóz. Stworzono szańce, rowy, silne palisady, a na Winnej Górze w Pasiecznej postawiono artylerie. Główna kwatera wojsk mieściła się w Bolesławicach, natomiast król według tradycji przebywał w pobliżu dworca kolejowego w Jaworzynie Śląskiej. W monografii naszego miasta autorstwa ks. Stanisława Araszczuka i Antoniego Grobelnego możemy przeczytać, że królewski namiot był rozbity w miejscu dzisiejszego Przedszkola Samorządowego.

Wojska rosyjskie i austriackie w sile 130 tysięcy żołnierzy stanęły pod granicami obozu. Pomiędzy Witkowem a rzeką pełcznicą wojska pruskie ustawiły stosy ze słomą, aby w razie nocnego natarcia rozpalić je i oświetlić pole walki. Fryderyk II spodziewał się natarcia w nocy 26 na 27 sierpnia 1761. W celu lepszego dowodzenia obroną król nocował w spartańskich warunkach na słomie na wzgórzu w pobliżu Starego Jaworowa od 26 sierpnia do 4 września. Natarcie jednak nie nastąpiło. Wojska sprzymierzone wycofały się w okolice Mokrzeszowa.

Na pamiątkę tego wydarzenia w 1791 r. postawiono ufundowany pomnik w miejscu gdzie stał według tradycji królewski namiot. Pomnik stał najprawdopodobniej w miejscu dzisiejszego parku obok dworca kolejowego w Jaworzynie Śląskiej. Miejsce to nazwano Friedrich-Szelt (namiot Fryderyka) i od tej nazwy, ale już w bardziej wyszukanej formie nazwano nowo powstałą stację kolejową Königszelt – Królewski namiot.

Marcin Burski

Źródło: Ks. S. Araszczuk, A. Grobelny Stulecie Parafii Jaworzyna Śląska, Jaworzyna Śląska 1997, Wiadomości Świdnickie, 1990, nr 10

Zdjęcie: Wieści Gminne

Marcin Burski

Redaktor Wieści Gminnych Jaworzyna Śląska

Dodaj komentarz