Dyplom ze strychu a cmentarz w Nowicach
Do redakcji Wieści odezwał się jeden z czytelników w kwestii artykułu o odnalezionym dyplomie ukończenia szkoły z 1930 roku.
Nasza Gmina i historia potrafi pokazać, że jeszcze dużo do odkrycia i do opisania przed nami. Często są to strzępy informacji, niedopowiedzenia, które niejednokrotnie są powiększane o kolejne rzeczy, mogąc wnosić do sprawy coś nowego. Są to często historie zwykłych ludzi, które wpisują się w szersze tło czasów w jakich przyszło im egzystować co jest często pomijaną i niedocenianą kwestią. Tak też jest w opisywanym przypadku.
Jakiś czas temu opublikowałem artykuł w wersji internetowej i papierowej o odnalezionym na jednym ze strychów w Pasiecznej dyplomie ukończenia Szkoły w Pastuchowie, wystawione dla Hansa Horniga z datą 31.03.1930 roku. Link do artykułu TUTAJ. Tekst miał charakter opisujący zdarzenie odnalezienia tego dokumentu. Hans Horning objawił się nam na nowo w świetle tej historii. Nie mając jednak większych informacji o nim możemy tylko gdybać jak potoczyły się jego dalsze losy.
Opisany tekst stał się jednak przyczynkiem do połączenia pewnych kwestii ze sobą dla jednego z czytelników Wieści, który podzielił się nimi ze mną jako autorem. Otóż na cmentarzu ewangelickim w Nowicach, który opisałem TUTAJ znajduje się grób Wilhelma Horniga, który zmarł 25 maja 1894 roku. Czytelnik powiązał ze sobą te sprawy i zastanawiał się czy nie mamy przypadkiem do czynienia z dziadkiem Hansa co wskazywałoby na wiek. Pokazywałoby to również, że rodzina Hornig była rodziną być może zwykłą, ale wpisującą się nie tylko w jedno miejsce tylko całość jako gminę.
Historia, która ma w sobie niedopowiedzenia może jednak rzutować na historię tych terenów co mamy ukazane na bezsprzecznych materiałach i znaleziskach. Historię piszę się najpełniej poprzez historię zwykłych ludzi tak jak mamy to ukazane na przykładzie rodziny Hornig. Dyplom ukończenia szkoły w Pastuchowie odnaleziony w Pasiecznej. Grób osoby o tym samym nazwisku odnaleziony w Nowicach. Fascynująca historia.
foto: od czytelnika, Wieści Gminne