Grom wygrywa po emocjonującym meczu. Karolina i Venus bez punktów.

Tylko zawodnicy Gromu i LKS Piotrowice mogą być w dobrych nastrojach po dzisiejszych spotkaniach naszych gminnych zespołów piłkarskich.

Fatalna runda jesienna Karoliny. Jaworzynianie odnotowali ósmą porażkę z rzędu a tym razem musieli uznać wyższość sąsiadującego w tabeli Trojana Lądek Zdrój. Do przerwy był remis 1-1. Po niej rozpoczęło się ostre strzelanie i mecz zakończył się wynikiem 6-2. Obie bramki z rzutów karnych zdobył Bartosz Adamowicz.

Środy dobrze wspominał nie będzie Venus. Nowiczanie przegrali w Roztoce 3-1 z wiceliderem Granitem. Honorową bramkę zdobył Damian Roman.

Grom po zaciętym meczu zgarnął komplet punktów po wygranej u siebie 3-2 z Kryształem Stronie Śląskie. Dwie bramki zdobył Jakub Smutek natomiast jedną Rodrigues. Dzięki temu Grom przesunął się na piąte miejsce w tabeli klasy okręgowej.

Spotkanie Darboru Bolesławice z Czarnymi Sieniawka zostało przełożone na 28 listopada ze względu na wykrycie kilku przypadków COVID-19 w zespole Czarnych.

Ósmą wygraną w tym sezonie zaliczył LKS Piotrowice. Tym razem piotrowiczanie okazali się lepsi u siebie od  Błękitnych Słotwina. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2-3. Dwie bramki zdobył dla przyjezdnych Wojciech Węglarz i jedną Patryk Marczak. Komplet punktów pozwolił piotrowiczanom utrzymać wysoką, trzecią pozycję w tabeli.

Niecodzienny przebieg miało spotkanie Płomienia Dobromierz ze Spartą Przełom Pastuchów. Zawodnicy z naszej gminy prowadzili już 0-3 jednak po zrywie gospodarze strzelili cztery bramki i to oni ostatecznie zgarnęli pełną pulę. Gole dla pastuchowian zdobyli: Paweł Krzak (dwie) oraz Kamil Wudel (jedną).

Bez szans w pojedynku z wiceliderem klasy B Iskrą Witków Śląski była Tęcza Bolesławice. Gospodarze pewnie wygrali 3-0 i utrzymali tym samym drugie miejsce w tabeli.

Foto: fanpage LKS Piotrowice