Nowicka idylla zwana koziarnią [FOTO]
Przyjeżdżając do Nowic na różnego rodzaju wydarzenia społeczno – kulturalne swoje kroki kierujemy do tzw. koziarni. Dziś to trawiasty plac w sąsiedztwie ewangelickiego cmentarza, kiedyś nietuzinkowe miejsce o bardzo ciekawej architekturze.
Nowice – urokliwa, niewielka wieś w naszej Gminie. Na pozór niewyróżniająca się, można powiedzieć – kolejne, przeciętne miejsce do życia. Nic bardziej mylnego. Mimo, że Nowice nie posiadały kościoła, czy majestatycznych zabytków architektonicznych, wyróżniały się zdecydowanie ponad przeciętność za pomocą swojego kulturalnego serca, dziś znanego pod swojską nazwą – koziarnia.
Koziarnia – pierwotnie żwirownia, z której wydobywano piasek, później okazałe miejsce o charakterze kulturalno – społecznym. Po wojnie niszczejące stało się przybytkiem do wypasu kóz (stąd koziarnia). Dziś ponownie przeżywa swój renesans jako miejsce spotkań lokalnej społeczności, która dba o nie, aby nie popadło kolejny raz w zapomnienie.
W tym artykule będzie nas interesować etap, kiedy miejsce to tętniło życiem, jako okazały kompleks rekreacyjno – sportowy. O wielkości i pięknie muszą zaświadczyć archiwalne zdjęcia, które pokazują dobitnie, z czym mieliśmy do czynienia.
Amfiteatr, scena z piękną scenografią do wystawiania przedstawień, duże trybuny, restauracja z stołami na powietrzu do wspólnych spotkań. Miejsce to tętniło życiem, co widać na zachowanych zdjęciach. Można zaryzykować stwierdzenie, że miejsce to było odwiedzane w każdej wolnej chwili przez mieszkańców Nowic. Ciężko opisać ogrom przedsięwzięcia, po którym nie zostało dziś nic poza starym ceglanym murkiem czy kamieniami na otaczających skarpach.
Miejsce to po wojnie niestety popadało w zapomnienie. Stało się w końcu pastwiskiem dla kóz. Dziś koziarnia w sąsiedztwie zadbanego starego ewangelickiego cmentarza (o którym pisaliśmy TUTAJ) ponownie przeżywa swój renesans i stara się odwoływać do pierwotnego przeznaczenia stając się znanym w gminie miejscem społeczno – kulturalnym. Możemy tu przyjechać na różne organizowane wydarzenia, aby odetchnąć na uboczu, w urokliwej scenerii.
foto: polska.org, Wieści Gminne