Powiew przeszłości pośród pól Nowego Jaworowa [FOTO]
W Nowym Jaworowie istniała kiedyś piękna restauracja, która była również wizytówką naszego miasta dla przyjezdnych. Co z niej pozostało?
W polach przy drodze nieopodal średniowiecznego grodziska znajdują się zabudowania, dziś przekształcone na miejsce zamieszkania. Mało osób zdaje sobie sprawę, że mieścił się tam kiedyś słynny Zajazd „Buschmühle”. Miejsce bardzo słynne i uczęszczane z własnym młynem czy salą taneczną.
Kultura bycia niemieckich mieszkańców tych ziem powodowała, że każda wieś, miasto, czy miejsce ogólnie uczęszczane miało swoją restaurację, zajazd czy gospodę. Był to element rozrywki bądź wspólnego spędzenia razem czasu, co z pewnością scalało ze sobą tych mieszkańców.
Nie inaczej było z naszą gminą i wsią Nowy Jaworów, małą, choć urokliwie położoną. W czasach niemieckiej bytności, a także przez pewien okres po wojnie, istniała właśnie w tej wsi duża restauracja, która była bardzo słynnym miejscem spotkań mieszkańców. Do dziś niektórzy pamiętają to miejsce z czasów jego świetności i wspominają je z bardzo dużym sentymentem.
Zajazd „Buschmühle” w Nowym Jaworowie było prywatnym przedsiębiorstwem rozrywkowo – rekreacyjnym, a jego właścicielem był Johann Glaubitz. Znajdowała się w nim gospoda, sala taneczna, ogród piwny czy młyn z wodospadem. Było to bardzo popularne miejsce, reklamowane jako wizytówka nie tylko Nowego Jaworowa, ale także samej Jaworzyny Śląskiej. Do dziś niektórzy z mieszkańców opowiadają o pięknie tego miejsca na uboczu. O pięknej sali tanecznej, czy dużym ogrodzie piwnym, gdzie wielu odpoczywało w zaciszu.
Co dziś pozostało po tym miejscu? Można powiedzieć, że prawie nic. Dziś to zabudowania mieszkalne zaadaptowane po restauracji. Ciężko dopatrzeć się tam śladów świetności tego miejsca ze względu na przyswajanie go do własnych potrzeb. Po wodospadzie i młynie pozostała tylko na tyłach wyschnięta rzeczka, która napędzała młyn.
Nasza gmina obfituje w wiele miejsc, które dziś nie przypominają niczego z czasów swojej świetności. Wielka szkoda, że dziś nasze miejsce na ziemi nie posiada takiego azylu na uboczu, które potrafiłoby nas ugościć jak kiedyś. Pozostało nam odkrywanie śladów tej przeszłości podczas spacerów czy wycieczek po naszej gminie.
foto: polska.org, Wieści Gminne