Czy hala będzie dostępna dla mieszkańców? Wiemy, że nic nie wiemy

Na ostatniej sesji Rady Miejskiej jednym z tematów było uchwalenie regulaminu korzystania z hali przy Szkole Podstawowej. Od 2019 roku jest to temat nie rozwiązany. W świetle ostatniej dyskusji w tej kwestii można wysnuć wnioski, że wcześniej byliśmy okłamywani w tej sprawie przez władze. Nowe wątki nie wnoszą nic nowego i tak naprawdę nadal obracamy się w sferze spekulacji i domysłów.

Sprawa hali sportowo – widowiskowej przy Szkole Podstawowej w Jaworzynie Śląskiej to palący temat od momentu jej hucznego otwarcia. Od samego początku jej funkcjonowania nie milkną głosy rozczarowania po zapewnieniach władz o jej ogólnej dostępności. W sprawie pojawiało się wiele niedomówień, które tylko potęgują niesmak i zawód z tym związany. Dodatkowo, i należy napisać to otwartym tekstem mieszkańcy wprost artykułują, że hala przez cały czas jej niedostępności dla ogółu była wykorzystywana przez grupę dobrze znających się osób. Po czterech latach przyszedł czas na kolejną rundę zmagań z władzą o podzielenie się tym obiektem nie tylko dla potrzeb burmistrza i lokalnego samorządu. Za nim jednak przejdziemy do zreferowania ostatniej sesji w tym zakresie warto cofnąć się w czasie i przypomnieć kilka faktów, które sporą mówią o wiarygodności władzy w tej kwestii.

Temat hali był od początku pokazywany jako gigantyczny, wręcz cywilizacyjny skok dla mieszkańców gminy. Było sporo zdjęć, zapewnień, które podsycały chęci mieszkańców w tym zakresie. Kiedy jednak doszło do omawiania konkretów okazywało się stopniowo, że temat nie jest tak oczywisty jak by się wydawało. Nie przeszkadzało to jednak władzy dawkować szoku w tej sprawie i opisywana kwestia była rozkładana na konkretne fazy. Na początku było mówione, że hala będzie otwarta dla wszystkich mieszkańców, kiedy zapytano kiedy – burmistrz odpowiadał, że regulamin będzie opracowany już w połowie stycznia 2019 roku. Następnie okazało się i otwartym tekstem powiedział to były wiceburmistrz Marek Zawisza, że nie ma możliwości korzystania z hali ze względu na warunki dofinansowania. Warto tutaj dodać, że została nawet wynajęta firma zewnętrzna, która miała wspomóc Urząd w tworzeniu kolejnych wniosków do instytucji pośredniczącej co kosztowało mieszkańców około 13 tysięcy złotych, co również okazało się fiaskiem.

Aby dobrze zrozumieć dyskusję jaka wynikła podczas ostatniej sesji warto zapoznać się z regulaminem jako został opracowany przez Urząd Miejski. Na szczególną uwagę zasługuje punkt szósty. Poniżej cała treść regulaminu:

Z punktu 6 możemy dowiedzieć się o ewentualnej kolejności korzystania z obiektu. Na samym końcu jeżeli starczy miejsca ewentualnie będą mogli skorzystać z hali mieszkańcy. Pani wiceburmistrz Justyna Chrebela po pytaniach radnego Wojciecha Syntyrza stwierdziła, że będzie badane natężenia woli korzystania z hali i wtedy będą podejmowane decyzje. Regulamin na ten moment jest sformułowany w sposób nie ostry i szczegóły mamy poznać na przełomie października i listopada.

Radny Syntyrz odniósł się również do opłat za korzystanie z obiektu i postulował, aby gminne organizacje, zakłady i mieszkańcy byli zwolnieni z opłat za korzystanie z hali. Wniosek jednak przepadł ze względu na rzekome braki w kompetencji rady w tej kwestii.
Na ten moment nie wiadomo kto będzie odpowiedzialny za prowadzenie hali, jaki będzie cennik i czy zwykły mieszkaniec będzie mógł z niej w ogóle korzystać. Na ten moment można wysnuć wnioski, że w połowie października i listopada burmistrz stwierdzi, że na przykład kluby sportowe zgłosiły takie zapotrzebowanie z hali, że nie starczy po prostu czasu dla mieszkańców. Jest to oczywiście przypuszczenie, ale w świetle bardzo nie konkretnych odpowiedzi Urzędu w tej sprawie jest to bardzo prawdopodobne. Czy tak faktycznie będzie czas pokaże.

Marcin Burski

Redaktor Wieści Gminnych Jaworzyna Śląska