Na wsiach także problem z komunikacją
Na kanwie artykułu o problemach komunikacyjnych z Jaworzyny Śląskiej do Świdnicy do redakcji Wieści zgłosił się czytelnik z Nowic informując, że problemy wsi w tym zakresie są aktualnie w dużo gorszej kondycji.
Niecały tydzień temu pisałem o problemach komunikacyjnych na trasie Jaworzyna Śląska – Świdnica link do artykułu TUTAJ. Chodziło o zawieszenie kursów, z których korzystali nasi mieszkańcy, którzy świadczą pracę na zmiany w Świdnicy. Na kanwie tego problemu odezwał się jeden z mieszkańców Nowic informując, że mieszkańcy naszych wsi Piotrowic Świdnickich, Nowic, Bolesławic i Tomkowej są aktualnie odcięci od możliwości dostania się do Świdnicy transportem komunikacji autobusowej ze względu na całkowite zawieszenie połączeń przez przewoźnika, który obsługuje tą linię.
Temat jest bardzo złożony i trzeba tu godzić interesy dwóch stron. Mieszkańców, którzy chcą dostać się do Świdnicy i przewoźnika, który musi również zabezpieczyć swój interes finansowy w postaci rentowności i opłacalności kursów.
Ustawa z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, jasno mówi, że przewoźnik może korzystać z zawieszenia połączeń lub ich zmniejszenia z powodu braku rentowności wykonywanych przewozów, będącego skutkiem niezależnych od przedsiębiorcy okoliczności związanych z przeciwdziałaniem COVID-19. Do zmiany decyzji nie może go nakłonić Starostwo, które wydaje mu pozwolenie na przewozy.
Po drugiej stronie problemu jest potrzeba mieszkańców, którzy mimo epidemii i przeciwności z tym związanych muszą funkcjonować zawodowo. Wcześniej wspominałem o roli gminy w upomnieniu się o interesy mieszkańców w tym zakresie i pomocy przewoźnikowi w rentowności takich kursów. Na podobne rozwiązanie wskazuje Starostwo Powiatowe, które odpowiadało jednemu z radnych na interpelację związaną z przewozami naszych mieszkańców jeszcze przed epidemią koronawirusa. Jak wskazuje Starostwo: „Lokalne samorządy, mając na uwadze potrzeby lokalnych przedsiębiorców mogą ewentualnie wspomóc poprzez dotację przewoźnika w realizacji kursów, które w ocenie przewoźnika nie są rentowne”.
Problem jest złożony i trzeba rozumieć racje obu stron. Mowa tu o mieszkańcach, którzy mają prawo czuć się osamotnieni w realizacji swoich obowiązków i przewoźnika, obsługującego wskazane linie zarobkowo, co też musi być rozumiane. Wydaje się, że jedynym arbitrem, który mógłby aktywnie interweniować w tym problemie jest burmistrz, który pomoże przewoźnikom i mieszkańcom w rozwiązaniu tej kwestii. Jest to ważna i żywotna kwestia w funkcjonowaniu naszej gminy, która w świetle epidemii koronawirusa dostaje dodatkowych odcieni, pokazujących istotny problem w realizacji tak ważnych potrzeb ze strony realizującego jak również korzystającego.
info od czytelnika
foto: Wieści Gminne